Dowiedz się o punkcie widzenia pierwszej osoby w fikcji
Maria 'Merry' Borys-Piątkowska - Granie w Opowiadanie czyli jak prowadzić seniorom
Spisu treści:
Punkt widzenia w fikcji oznacza po prostu, kto opowiada historię. Z punktu widzenia pierwszej osoby postać w opowiadaniu służy jako narrator, używając „ja” lub „my”, gdy historia się rozgrywa. Ten narrator może być stosunkowo niewielką postacią, obserwującą akcję, jak to robi Nick w „The Great Gatsby” F. Scotta Fitzgeralda. Lub może być głównym bohaterem opowiadania, takim jak Holden Caulfield w „Łapaczu żyta J.D. Salingera”.
Dlaczego pisarze używają punktu widzenia pierwszej osoby
Istnieje wiele dobrych powodów, aby używać fikcji z punktu widzenia pierwszej osoby. Prawidłowo użyty może być niezwykle skutecznym narzędziem do opowiadania historii:
- Piszesz kawałek fikcji, która jest przynajmniej do pewnego stopnia autobiograficzna. Chcesz mieć pewność, że czytelnik zobaczy świat, który stworzyłeś dokładnie tak, jak go doświadczyłeś. Przykładem takiego podejścia jest „The Bell Jar” Sylvii Plath, w którym główną postacią jest słabo ukryta wersja samej poetki.
- Chcesz, aby świat, który stworzyłeś, był postrzegany z wyjątkowego punktu widzenia „z zewnątrz”. Zarówno „The Catcher in the Rye”, jak i klasyka Harper Lee „To Kill a Mockingbird” są opowiadane z perspektywy młodzieży, której obserwacje świata dorosłych są zarówno naiwne, jak i wyraziste. Żaden narrator lub narrator dla osób trzecich nie może wnieść do tych historii tych samych cech.
- Chcesz, aby czytelnik doświadczył tylko starannie zredagowanego zestawu elementów opowieści i doświadczył ich tylko z określonego punktu widzenia. Ta technika jest skuteczna zarówno w literaturze, jak i fikcji gatunkowej. Często jest używany przez autorów romansów i tajemnic, aby zapewnić czytelnikowi poczucie, że uczestniczą w dramacie i niepewności doświadczanej przez głównych bohaterów.
- Chcesz wprowadzać w błąd czytelników, a następnie - przynajmniej w niektórych przypadkach - zaskoczyć ich dramatycznym objawieniem. O ile możliwe jest wprowadzanie czytelników w błąd za pomocą głosu trzeciej osoby, o wiele bardziej efektywne jest to poprzez nierzetelnego narratora. Holden Caulfield w „The Catcher in the Rye” to klasyczny przykład zawodnego narratora. Innym niezwykle skutecznym zastosowaniem nierzetelnego narratora jest słynna tajemnica Agathy Christie „The Murder of Roger Ackroyd”.
Wiele punktów widzenia
Niektóre powieści będą mieszać punkty widzenia. Jest to bardziej powszechne w dłuższych powieściach lub bardziej złożonych powieściach, które obejmują wiele historii dzieje się jednocześnie. Autor może zdecydować, że każda historia ma inne potrzeby pod względem narracji. Słynnym tego przykładem jest „Ulisses” Jamesa Joyce'a. Znaczna część powieści jest napisana z punktu widzenia trzeciej osoby, ale kilka odcinków wykorzystuje narrację pierwszoosobową.
Plusy i minusy
Punkt widzenia pierwszej osoby pozwala czytelnikom czuć się blisko punktu widzenia konkretnej postaci; pozwala czytelnikowi, że tak powiem. Dostarcza także pisarzom narzędzia do tworzenia perspektywy czytelników na fikcyjny świat. Korzystanie z pierwszej osoby może być także łatwiejsze dla początkujących pisarzy, ponieważ wszyscy są przyzwyczajeni do opowiadania historii z własnego punktu widzenia.
Jednak punkt widzenia pierwszej osoby ogranicza czytelników do tej jednej perspektywy. Mogą tylko wiedzieć, co wie narrator, a to może utrudnić opowiadanie historii, w zależności od fabuły i innych zaangażowanych postaci.
Co to jest punkt widzenia drugiej osoby w fikcji?
Pisanie drugiej osoby jest rzadko używane w fikcji. Nawet utalentowani pisarze fikcyjni mogą mieć trudności z wdrożeniem go w swojej pracy.
Co to jest wszechwiedzący punkt widzenia trzeciej osoby?
Trzecia osoba, wszechwiedzący punkt widzenia, jest urządzeniem, które pisarze wykorzystują do nasycenia wielu postaci głębią. Oto jak Anna Karenina to realizuje.
Punkt widzenia osoby trzeciej: wszechwiedzący lub ograniczony
Dowiedz się, dlaczego tak wiele powieści używa punktu widzenia powiedzianego z perspektywy „on” lub „ona”, zwanej perspektywą trzeciej osoby.