Program Wojskowych Psów Pracy Departamentu Obrony
Lotnisko wojskowe w Modlinie 1988 rok
Donna Miles, American Forces Press Service
LACKLAND AIR FORCE BASE, TX - Wojskowa armia pułkownika Davida Rolfego przeszła na psy.
Jako dyrektor Programu Wojskowego Psa Obronnego Departamentu Obrony, Rolfe i jego personel są odpowiedzialni za zdrowie i dobrobyt najbardziej nieokrzesanych członków sił bojowych: szacuje się, że jest to 2300 psów pracujących.
Te psy, wraz z ich opiekunami ze wszystkich służb wojskowych, są rozmieszczane na całym świecie w celu wspierania wojny z terrorem, pomagając chronić bazy wojskowe i działania oraz wykrywać bomby i inne materiały wybuchowe, zanim wyrządzą szkodę.
Z ostrym zmysłem węchu od pięciu do dziesięciu razy silniejszym niż u człowieka, psy pracujące mogą wykryć śladowe ilości materiałów wybuchowych lub narkotyków i powiadomić swoich przewodników o ich obecności, wyjaśnił Rolfe.
Ale jednocześnie psy mają zdolność do wywoływania strachu u agresora w sposób, w jaki człowiek - nawet jeśli jest uzbrojony - często nie może, i będzie bronił swoich opiekunów do końca. „Ludzie widzą psa i nie chcą go zepsuć” - powiedział Staff Sgt. Andrew Mier, wojskowy trener psów pracujących, który trzykrotnie wyjechał do Azji Południowo-Wschodniej jako przewodnik - dwa razy do Arabii Saudyjskiej i raz do Kataru. „Pies tworzy silny psychologiczny środek odstraszający”.
Ogromna większość amerykańskich wojskowych psów pracujących to owczarki niemieckie i holenderskie, a rasy belgijskie Malinois, Rolfe, są „bardzo agresywne, bardzo inteligentne, bardzo lojalne i bardzo wysportowane”.
„Spodziewamy się tak wielu z nich, że musimy być silni i wysportowani” - powiedział. „Chcemy psa o silnych włosach z agresywnymi tendencjami, ponieważ tego wymaga misja”.
Psy od dawna są uznawane za „multiplikatory siły” przez wojskowe siły bojowe na całym świecie, powiedział Rolfe. Rzymianie układają wokół psów ostre jak brzytwa kołnierze, a następnie wysyłają je do szeregów wroga, aby ugryźć i przeciąć wrogów.
Wojsko USA używało psów pracujących od czasów wojny o niepodległość, początkowo jako zwierzęta pakowane, a później do bardziej zaawansowanych zastosowań, takich jak zabijanie szczurów w okopach podczas I wojny światowej.
Ale II wojna światowa była świadkiem największego wzrostu wykorzystania psów roboczych do wspierania operacji wojskowych. Wojsko USA rozmieściło ponad 10 000 specjalnie wyszkolonych kłów, w większości jako wartowników, ale inni jako zwiadowcy, posłańcy i detektory min, wyjaśnił Rolfe.
Dziś „kilkaset” psów pracujących służy w siłach USA w Iraku i Afganistanie jako psy patrolowe i materiały wybuchowe oraz detektory narkotyków, powiedział Rolfe, dodając, że wykonawcy używają dodatkowych psów w teatrze. Prawie 2000 kolejnych psów pracujących zapewnia podobne usługi w amerykańskich bazach i placówkach operacyjnych na całym świecie.
Tymczasem wojsko zwiększa swoją zależność od psów pracujących. Przed 11 września 2001 r. Rolfe powiedział, że siły bezpieczeństwa Sił Powietrznych szkolą około 200 psów pracujących rocznie w Departamencie Obrony. Liczba ta wynosi ponad 500, przy czym ogromna większość psów jest szkolona jako wartownicy i strażnicy bomb.
120-dniowy program uczy psy podstawowego posłuszeństwa, a także bardziej zaawansowanych umiejętności, takich jak atakowanie i wąchanie konkretnych substancji. Rolfe powiedział, że początkowy program treningowy, prowadzony przez 341. drużynę Eskadry Treningowej, opiera się na „pozytywnych nagrodach” - zazwyczaj piłce lub gumowej zabawce, a nie żywności. „Nauczyliśmy się dawno temu, że jedzenie działa tylko tak długo. Pies naprawdę chce, żebyś się nim bawił”.
Gdy psy otrzymają pierwsze szkolenie, członkowie 37. sił bezpieczeństwa uczą psy i ich trenerów, aby pracowali jako zespół. „Jednym z największych wyzwań jest sprawienie, aby przewodnik zrozumiał, co pokazuje mu pies” - powiedział sierżant Sił Powietrznych. Sean Luloffs, instruktor w szkole.
„Ale wielką satysfakcją jest obserwowanie, jak zespoły poprawiają się i potrafią grać na wyższym poziomie, i wiedząc, że miałeś w tym swój udział”, dodał Mier.
Podczas gdy Siły Powietrzne szkolą wojskowe psy robocze i ich opiekunów, weterynarze armii wysłani na całym świecie pomagają im utrzymać zdolność do służby i leczyć ich dolegliwości.
Telemedycyna, tak popularna w cywilnym świecie zdrowia, służy do przeprowadzania specjalistycznych konsultacji dla wojskowych psów roboczych. „Chcemy, aby pozostali w polu i byli traktowani w teatrze” - powiedział major wojskowy Kelly Mann, szef radiologii w programie wojskowych psów roboczych w ośrodku Lackland Air Force Base. Ponadto Rolfe i jego personel prowadzą w pełni wyposażony szpital weterynaryjny w Lackland.
W miarę jak psy pracujące stają się coraz ważniejsze dla misji wojskowej, trwają prace nad ochroną ich przed zagrożeniami wroga. Rolfe nadzoruje program badań i rozwoju, który dotyczy ulepszonych kamizelek kuloodpornych i masek gazowych dla wojskowych psów roboczych.
Nie ma dobrej metody ochrony psa przed atakiem nuklearnym, biologicznym lub chemicznym, powiedział. „Ale na pewno jest to coś, na co się patrzy” - dodał. Tymczasem Instytut Badań Waltera Reeda bada stosowanie tabletek, które mogą pomóc wojskowym psom pracującym przetrwać atak czynników nerwowych.
Prowadzone są również badania nad stworzeniem „sztucznego nosa” zdolnego do powielania psa - ale Rolfe przewiduje, że jest to długa droga. „Niektórzy mówią, że może upłynąć 50 lat, zanim będziemy mieli sztuczny nos, który może zastąpić psa” - powiedział.
Poza tym psy mają coś, co Rolfe powiedział, że maszyna prawdopodobnie nigdy nie będzie: ogromna lojalność i pragnienie zadowolenia. „Maszyna nie obchodzi, czy coś znajdzie” - powiedział Rolfe. „Ale pies chce zadowolić swojego przewodnika. Pies będzie szukał czegoś na własną rękę, gdzie maszyna nie będzie.”
Najważniejsze jest to, że „psy mają serce - coś, co czyni je nieocenionym atutem dla naszych sił bojowych”.
Wytyczne nowego departamentu pracy dotyczące staży
Departament Pracy wydał nowe wytyczne dla firm zatrudniających stażystów i konieczne jest, aby pracodawcy przestrzegali zasad.
O działach bezpieczeństwa Departamentu Obrony
Co się stanie, gdy będziesz potrzebował poświadczenia bezpieczeństwa wojskowego? Nie każdy, kto pracuje dla rządu, ma lub potrzebuje takiego, a nie wszyscy się kwalifikują.
Informacje o pracy Policji Departamentu Obrony
Dowiedz się więcej o siłach policyjnych Departamentu Obrony, w tym o obowiązkach zawodowych, perspektywach wynagrodzeń i rynku pracy dla funkcjonariuszy policji DoD.