• 2024-11-24

Gwardia ceremonialna US Navy

US Navy Presidential Ceremonial Honor Guard at Norway

US Navy Presidential Ceremonial Honor Guard at Norway
Anonim

Morze białych mundurów działa zgodnie z † inspiracją i rozrywką, poruszając się z precyzją dobrze naoliwionej maszyny. Grupa porusza się płynnie i spójnie przez całą rutynę, każdy krok jest perfekcyjnie zaplanowany, wszystkie stopy uderzają o ziemię i podnoszą się ponownie dokładnie w tym samym momencie. Przeglądanie całej formacji zasadniczo nie wykazuje różnic między dziesiątkami osób na polu. Każdy koncentruje się na jednym wspólnym celu - wystawieniu nienagannej wystawy umiejętności i determinacji dla osób zgromadzonych na trybunach.

Na pierwszy rzut oka z daleka wykonawcy wyglądają, jakby mogli być orkiestrą maszerującą lub jakąś inną grupą zapewniającą rozrywkę na pół etatu na imprezie sportowej. Jednak coś wyróżnia tę grupę. Gdy zbliży się do pola, nie zauważy spojrzenia podekscytowania na twarzach wykonawców, gdy każdy ruch znika bez przeszkód. Niejeden. Ta elitarna grupa robi interesy z kamienną powagą, która sprawi, że światowej sławy królewscy strażnicy Pałacu Buckingham zaczerwienią się.

W tym momencie Straż Ceremonialna Marynarki Wojennej USA, dla wielu ludzi, jest twarzą Marynarki Wojennej, osiągnęła szczyt, szczyt doskonałości.

Próba osiągnięcia doskonałości, czy to podczas ekscytujących pokazów terenowych, czy podczas najbardziej ponurych pogrzebów, nie jest łatwa. Proces ten sprawia, że ​​pierwszorzędni młodzi żeglarze radzą sobie z ciągłą rutyną wiercenia, lśnienia, polerowania i pielęgnacji, która dla większości jest gorsza niż cokolwiek w szkoleniu rekrutacyjnym. Kulminacją podróży są jednorazowi rekruci, którzy stają się członkami straży i pracują rutynowo w pogrzebach, występach wiertniczych i pamiętnych ceremoniach w całych Stanach Zjednoczonych.

Dla tych marynarzy wszystko zaczyna się w siedzibie Gwardii Ceremonialnej w Waszyngtonie, gdzie stażyści wychodzący z obozu przygotowują się do dwuletniej kariery strażnika.

„Tu zaczyna się cała zabawa” - powiedział starszy szef działu mechaników (SS) Gerald Konkol, dowódca straży naczelny. „Cała chwała dla tych facetów zaczyna się od pierwszego dnia, kiedy przechodzą przez drzwi. Stamtąd reprezentują Marynarkę Wojenną. ”

Ale trudno jest znaleźć choćby najmniejszy strzęp chwały podczas pierwszych kilku tygodni spędzanych przez stażystów w stolicy naszego kraju. Po przybyciu każdy nowy praktykant natychmiast rozpoczyna sześciotygodniowy cykl treningowy, który formuje surowego rekruta w podstawowego członka straży. W tym czasie ich koledzy nie rozpoznają uczestników jako pełnych gwardzistów. W rzeczywistości stażyści nie mogą nawet rozmawiać z innymi gwardzistami; to przychodzi dopiero po zakończeniu szkolenia.

Stażysta nie zdaje sobie sprawy z tego, że stacjonuje ze strażnikiem i jest prawdziwym strażnikiem, to dwie zupełnie różne rzeczy.

„Dowiesz się dość szybko, że musisz tu ciężko pracować, aby odnieść sukces tutaj” - powiedział praktykant marynarz Chris Simpson, praktykant w czwartym tygodniu ze strażnikiem. „Od razu przycinasz sznurki do mundurów, błyszczących butów i tak dalej. Zawsze pracujemy nad naszymi mundurami. To zdecydowanie trudniejsze niż się spodziewałem ”.

Życie stażysty w centrali może okazać się trudnym doświadczeniem, z szerokim wachlarzem inspekcji, które okazują się być cierniem u boku przyszłego gwardzisty. Typowy praktykant, który szuka przerwy po rutynowej inspekcji obozu, ma jednolity i osobisty wygląd badany niemal w każdej części dnia. Doświadczenie może być trudne dla nowego marynarza.

„Rano przeprowadzamy kontrole w pokoju przed śniadaniem, kontrole po śniadaniu, inspekcje szafek w ciągu dnia, kontrole po południu i możemy spodziewać się niespodziewanej kontroli w dowolnym innym czasie” - powiedział praktykant Bob Cronyn harmonogram plutonu.

„Poza tym ćwiczymy przez cały dzień. To jest dużo trudniejsze niż obóz treningowy. Przywódcy plutonu biorą standardy obozu i podnoszą o kilka stopni. ”

Podczas sztywnych badań inspektorzy regularnie nie biorą udziału w szkoleniu, ponieważ zaniedbują zacinanie wszystkich sznurków wewnątrz kieszeni koszuli i nie świecą po obu stronach mosiężnych klamer. Stażyści otrzymują również codzienne inspekcje fryzur, jednolitej prasy, białych rękawiczek i przelotek, wśród innych jednolitych elementów. Zdaniem Konkol, bardzo intensywne inspekcje są niezbędną częścią życia strażników.

Mówił o młodszych ludziach, którzy reprezentują całą marynarkę wojenną, kiedy tam są, powiedział. Kiedy są w sześciotygodniowej fazie treningowej, musimy nauczyć ich, by byli dobrze wyglądającym, zdyscyplinowanym gwardzistą. Wiele z tego, co robią przy inspekcjach, to przedłużenie nas, chcących ustanowić właściwe wojskowe łożysko.

Oprócz inspekcji wpajania dyscypliny, stażyści muszą również nauczyć się koszar. Rutyna zapewnia większości stażystów tylko kilka godzin snu w nocy.

Oprócz inspekcji wpajania dyscypliny, uczestnicy muszą także nauczyć się umiejętności prawdziwego członka straży podczas fazy szkolenia. W tym celu dowódcy oddziału plutonów przeprowadzili rygorystyczną serię ćwiczeń z naciskiem na marsz i obsługę karabinów. Trening trwa niekiedy przez cały dzień, z kilkoma przerwami na wodę i posiłek, które są odświeżane.

W obliczu codziennego wzorca pracy i takich inspekcji, myśl o rzuceniu palenia przekroczyłaby wiele umysłów Żeglarzy. W przypadku rzeczywistych uczestników szkolenie ich myśli pod kątem celu końcowego pomaga im skupić się.

Są chwile, kiedy zastanawiasz się, dlaczego zdecydowałeś się tu przyjechać, powiedział Airman Nathan Nehls. Wiemy jednak, że poczucie dumy, które będziemy mieli przed tak wieloma Amerykanami i naszymi rodzicami, jest zbyt wielkie, by je znieść. Utrzymuje mnie, gdy chcę się poddać, ale czasami mogę się zbliżyć.

Szalejąca rutyna jest dodawana przez przywódców oddziałów plutonów treningowych. W przeciwieństwie do obozu startowego, gdzie dowódcy dywizji rekrutacyjnej muszą być co najmniej podoficerem drugiej klasy, strażnik używa grupy innych członków straży, zazwyczaj E-3 i niższych, do szkolenia nowo przybyłych.

Nauczanie marynarzy jest uważane za jeden z najlepszych elementów cyklu treningowego.

Jest ku temu dobry powód, powiedział Seaman Jason Ramspott, jeden z czterech dowódców składu plutonu szkoleniowego. Czy była grupa chłopaków, którzy grali w tę grę wcześniej. Byliśmy stażystami i byliśmy na ceremoniach.Myślę, że jesteśmy idealni, by szkolić tych facetów. Kto mógłby to zrobić lepiej niż ludzie, którzy zrobili to wcześniej?

Z takim zamiarem przywódcy oddziałów stają się integralną częścią życia uczestników. Obie grupy przyzwyczajają się do widywania się o każdej porze dnia. Ciągła analiza pomaga stworzyć specjalny rodzaj relacji między dwiema grupami.

Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy się dogadujemy, powiedział Simpson. Mam na myśli, że mamy te dni, w których nie możemy ich znieść i po prostu życzymy sobie, żeby nie było ich w pobliżu, ale zawsze je doceniamy. Oni robili rzeczy, które chcemy robić, i troszczą się o to, jak to robimy. Chcą, abyśmy odnieśli sukces.

Uczeń marynarza Emily Chvosta, kolejny dowódca oddziału plutonów szkoleniowych, przypomina tę myśl. Chvosta mówi, że praca sprawia, że ​​czuje się czymś więcej niż tylko instruktorem dla przyszłych strażników.

Zdecydowanie byli mentorami, a także przywódcami plutonów - powiedział Chvosta. Wszyscy jesteśmy przez cały ten dzień przez sześć tygodni. Wiercimy je, sprawdzamy i jesteśmy pierwszym ogniwem ich łańcucha dowodzenia. Jeśli mają problem z czymś dotyczącym szkolenia, a nawet z czymś osobistym, mogą przyjść do nas i porozmawiać o tym. Chcemy się upewnić, że uczą się sposobów gwardzisty, ale chcemy też zobaczyć, że nie są zbytnio przytłoczeni tym wszystkim.

Jeśli stażysta ma problem, ma mnóstwo czasu w ciągu dnia, aby go wychować. Typowy dzień praktykantów rozpoczyna się przed godziną 18.00, z porannymi inspekcjami pokoju. Następnie, po dniu pełnym inspekcji i instruktażu, ich dzień kończy się długo po zachodzie słońca z podmuchami prasowania, świeceniem i strzyżeniem w koszarach. Rutyna zapewnia większości stażystów tylko kilka godzin snu w nocy.

Na pewno nie śpisz; może na godzinę lub dwie na noc przez jakiś czas, powiedział praktykant Andrew Bartlett, nowy członek straży pożarnej. Bartlett zakończył fazę treningową na początku lipca. Jeśli nie przyzwyczaiłeś się do chodzenia bez snu w obozie, będziesz musiał się wcześnie nauczyć. Dla niektórych jest to trudne.

Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to dokładnie taki typ życia, jaki większość rekrutów wyobraża sobie, gdy wkracza w ostatnie dni obozu. Może nawet brzmieć jak coś, co marynarka wojenna zmusza grupy nowych marynarzy. Nic nie może być dalej od prawdy. Chociaż istnieją kwalifikacje, które każdy potencjalny członek straży musi spełnić, każda osoba wysłana na ceremonialną służbę strażniczą wybiera zadanie podczas obozu. W zamian za to zadanie większość wybrańców dobrowolnie odkłada szkołę, aby dostać się do Waszyngtonu.

Podczas ich dwóch lat pracy ze strażnikiem, gdy uczestnicy ukończą sześciotygodniowy okres, inni, bardziej doświadczeni członkowie w końcu rozpoznają ich jako pełnoprawnych gwardzistów. To chwila, na którą uczestnicy czekają. Żeglarze wybierający szkoły nie mogą przejść obok E-3.

Mimo to wybór jest łatwy dla niektórych.

Dla mnie była to szansa na zrobienie czegoś, czego niewiele osób robi, Ramspott powiedział o swojej decyzji dołączenia do Gwardii Ceremonialnej. Większość z nas ma zapewnione szkoły A, ale dla mnie najważniejsze jest codzienne reprezentowanie całej marynarki wojennej. To bardzo duży zaszczyt.

Osoby bez szkół A są uprawnione do awansu do trzeciej klasy podoficera w stawkach niewymagających szkół A.

Kiedy dołączają i stają się strażnikami, otrzymują szanse, których większość innych żeglarzy nigdy nie otrzyma. Wielu obecnych członków straży było gotowych na specjalne ceremonie w Białym Domu, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, na rozruchach statków i innych wydarzeniach. Chvosta z upodobaniem wspomina jedno takie wydarzenie.

Zrozumiałem znaczenie tego, co robię, kiedy byłem tam, aby ogłosić nazwę CVN 77 - USS George H.W. Krzak. Stałem w pobliżu Busha na ceremonię. W pewnym sensie byłem częścią historii. Nic na to nie pozwala.

W odrobinie wolnego czasu uczniowie mogą cieszyć się komfortem swoich pokoi koszarowych, które są porównywalne jakościowo z siecią hoteli. Na pewno są ładne pokoje, powiedział SA Chesed Johnson. Z niektórymi innymi żeglarzami floty, z którymi rozmawiałem, widzę, że jest całkiem niezły. Są jak miniaturowe dwupokojowe mieszkanie. Muszą być lepsze niż większość innych koszar we flocie.

Gdy uczestnicy ukończą sześciotygodniowy okres, inni, bardziej doświadczeni członkowie w końcu rozpoznają ich jako pełnych gwardzistów. To chwila, na którą uczestnicy czekają.

Nie jestem pewien, jak to będzie, ale nie mogę się doczekać, powiedział Simpson. Wiem, że wszyscy jesteśmy prawie E-2 i E-3, ale ich szacunek wiele dla nas znaczy. To coś, nad czym pracujemy od chwili, gdy tu dotrzemy.

Po sześciotygodniowym treningu dawni stażyści dołączają do 1. Dywizji w jednym z plutonów drużyny strzeleckiej i trumny, lub 2. Dywizji w jednym z zespołów wiertniczych i plutonów kolorów.

Zdaniem Konkol, podejmowanie decyzji o tym, kto jedzie, jest trudnym procesem. Przy podejmowaniu decyzji naprawdę patrzymy na trzy rzeczy. Zawsze staramy się podążać za pragnieniami jednostki, ale chcemy również spojrzeć na umiejętności stażysty. Czasami osoba wyróżnia się na niektórych obszarach bardziej niż inne. I zawsze jest problem z obsadą. Musimy robić rzeczy, które utrzymają nas na odpowiednim poziomie obsady w każdym plutonie.

A dla byłych stażystów to jest moment, w którym po raz pierwszy osiągnęli pewien poziom doskonałości. Przez chwilę czujesz się niezwyciężony, powiedział Bartlett o swoich pierwszych dniach jako oficjalny członek straży. W pewnym sensie jest to jeden z najbardziej dumnych momentów twojego życia tutaj.


Interesujące artykuły

Wskazówki dotyczące pisania i pisania listów szkoleniowych dla starszych studentów

Wskazówki dotyczące pisania i pisania listów szkoleniowych dla starszych studentów

Skorzystaj z tego przykładowego listu motywacyjnego dla starszego kolegi szukającego pozycji na poziomie podstawowym, aby dowiedzieć się, co należy uwzględnić i jak sformatować list.

Przykładowy list motywacyjny - zadanie ogólne dla pracowników działu zasobów ludzkich

Przykładowy list motywacyjny - zadanie ogólne dla pracowników działu zasobów ludzkich

Czy potrzebujesz przykładowego listu motywacyjnego, który poprowadzi Cię podczas ubiegania się o pracę jako pracownik działu kadr? Oto przykładowy list motywacyjny do wykorzystania.

Przykładowy list motywacyjny do pracy kierownika działu kadr

Przykładowy list motywacyjny do pracy kierownika działu kadr

Szukasz listu motywacyjnego dla potencjalnego pracownika ubiegającego się o stanowisko kierownika działu kadr? Oto próbka, która pomoże.

Przykładowy list motywacyjny na stanowisko artystyczne

Przykładowy list motywacyjny na stanowisko artystyczne

Przykładowy list motywacyjny na stanowisko artystyczne, najlepsze umiejętności do uwzględnienia i więcej przykładów życiorysu wygranego w wywiadzie.

Przykładowy list motywacyjny na stanowisko szkolne

Przykładowy list motywacyjny na stanowisko szkolne

Oto przykładowy list motywacyjny na stanowisko szkoły lub nauczyciela. Plus, wskazówki do pisania i to, co powinieneś uwzględnić, aby przyciągnąć uwagę komitetów ds. Zatrudnienia.

Przykładowy list motywacyjny dla pozycji na poziomie wejściowym

Przykładowy list motywacyjny dla pozycji na poziomie wejściowym

Oto przykładowy list motywacyjny na stanowisko na poziomie podstawowym, wskazówki dotyczące tego, co należy zawrzeć, oraz porady dotyczące pisania listu motywacyjnego dla pracy na poziomie podstawowym.